Dzies zaczolem rozumiec czym jest milosc,jesli wogole istnieje .Kiedy jestesmy osobno oboje czujemy brak drugiej plowki,jestesmy nie kompletni jak ksiazka w dwoch tomach z ktorych pierszy zaginol tak walsnie sobie wyobrazam milosc --Niekompletnosc w nieobecnosci
niedziela, 1 kwietnia 2012
czesc 3--sloneczko
sloneczko -- ta peikan gwiazdeczk daje tle radosci i ciepla wszystko sie budzi i smieje jest czyms wyjatkowym co daje na radosc zawsze jak rano wstajemy patrzymy za okono czy ona nas wita swoim spojrzeniem czy tez i cieplem wiec wlasnie mnie dzis jej promnie przywitaly i daly radosc na mojim sercu i na twarzy az chce sie zyc mam juz dosc porazek i zlych przemyslen cche kroczyc i bede kroczyl dalej chce otym pisac coodziennie nawet moge sie powtarzac mam zbyt wiel do stracenia i niechce sie dalej martwic o zdne zludzenia poprostu bez przerwy kroczyc bez opamietania sie i wygrac i miec to czego sie pragnie i wiem ze wygram bo otworzyla sie dlamnie nowa era ktorej niepozwoloe nikomu jeje zepsuc miojego zycia swoim glupim mowieniem co mam robic
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz