Dzies zaczolem rozumiec czym jest milosc,jesli wogole istnieje .Kiedy jestesmy osobno oboje czujemy brak drugiej plowki,jestesmy nie kompletni jak ksiazka w dwoch tomach z ktorych pierszy zaginol tak walsnie sobie wyobrazam milosc --Niekompletnosc w nieobecnosci
piątek, 6 kwietnia 2012
puk puk
Juz zapokalem do twego serca juz zapukalem do twej duszu i czekam kiedy w koncu otworzysz sie na moj sygnal nie badz skala niebadz obojatny .
Czy kiedy kolwiek bedziesz umial odpowiedziec na moje puaknie i sie szczeze odezwac domnie i powiedziec czesc wiesz przepraszam ze tak wyszlo zapomnijmy otym co bylo i zacznijmy odnowa wszystko poco sie meczyc -- wiec pytam sie siebie i ciebie ile mam pykac do twego serca i proszc o wpuszczemnie mnie spowrotem do siebie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz