sobota, 24 marca 2012

ciemnosc

Tak i znowu okrylo sie niebo czarnym palszczem tak jak mnie okryla samotnosc ile tzeba walczyc o normalne zycie ile jeszcze bede ubolewal nad losem utraconym zachowuje sie tak jak bym mial wieczna zalowe pokims utraconym a moze to ja siebie trace przez tych wszystkich co sa zemna i mnie otaczaja juz naprwde mam dosc nieporozumien i dosc tylko ich wytcznych obrazania sie jak cos sie powie i tak dalej ile mozan czekac na jakies tam mile slowo czy cos tam innego to badziej w pracy sa zyczliwi dlamnie niz we wlasnym domu

1 komentarz:

  1. Po każdej nocy przychodzi dzień, ciemność się kiedyś skończy, a nadzieja powróci... Będzie dobrze, trzymaj się!! :)

    OdpowiedzUsuń