Dzies zaczolem rozumiec czym jest milosc,jesli wogole istnieje .Kiedy jestesmy osobno oboje czujemy brak drugiej plowki,jestesmy nie kompletni jak ksiazka w dwoch tomach z ktorych pierszy zaginol tak walsnie sobie wyobrazam milosc --Niekompletnosc w nieobecnosci
niedziela, 4 marca 2012
Niedziela
Jak ja kocham dzisiejszy dzien tak moze byc zawsze czlowiek otwiera oczy zawsze po tym jak cos ujrzy na wlasne oczy ,jak to sie mowi zrobilem sobie dzis rachunek swojego sumienia i wiem teraz kim jestem i jaki jestem i z kim mialem doczynienia i z kim mam, nie bede robil selekcji bo kazdy ma swoje wady i zalety ale sami wiemy jak jest chce byc wolny od roznojakich tam skojarzen ---- chce zaczac w koncu pracowac nad swoim umyslem pamiecia nad swoim wyksztalceniem wyszukiwac i w glebiac sie bardziej w zeczywistosc postawic na swoim.Wlasnie oprucz pracy mam tez innych wiele zachcianek tylko naprwde czekam na wiosne chce porobic zdjecia jakies chce cos fajnego wymyslec jakos inaczej pokierwac a nie tylko praca i dom bo to sie juz zrobilo nudne albo tylko i wylacznie kompoter internet i wirtualni znajomi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz